Saturday, August 24, 2013

WODOSPADY W PENSYLWENII

Dlugo zastanawialismy sie jak spedzic nasz ostatni weekend sierpnia i praktycznie ostatni weekend wakacji. Propozycji bylo kilka, ale w koncu stanelo na odwiedzenie parku narodowego w Pensylwenii. Juz kiedys wspominalam o wodospadach zwanych popularnie Niagara Pensylwenii, a te mialy byc lepsze. I rzeczywiscie byly. Jest kilka parkow, gdzie znajduja sie szlaki turystyczne, a przy okazji mozna sobie rowniez poogladac wodospady. Przepiekne miejsca. Udalo nam sie zobaczyc tylko dwa miejsca i to tylko we fragmentach, bo dziewczyny musialy polazic po gorskich rzeczkach.
Jadac w strone wodospadow podziwialismy takie oto widoki, ktore zanikaja z panoramy New Jersey.

Natomiast w parku oprocz zdjec robionych wodospadom, 




moje coreczki robily zdjecia wszystkiemu co sie dalo







A gdy one lazily po rzece



albo udawaly male syrenki
ja wylegiwalam sie na kamieniu i ogladalam niebo 


To byl naprawde udany dzien.


5 comments:

  1. wierzę, że był udany... widać to w fotorelacji :)

    ReplyDelete
  2. ulubione miejsce męża mego na niedzielne wypady.
    Przy tej pierwszej cieniźnie (silver fall?) może siedzieć godzinami. Nasz sezon na te wodospady zaczyna się jesienią. Najpiękniejsze są powroty do domu, takie troszkę od zadniej strony, od północy wracamy do NJ. Miejscowości bajeczne. Obce środkowym rejonom stanu. Zatrzymane w czasie, starusieńkie, malusieńkie, zachwycające!
    Uściskuję powakacyjnie!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ula, podejrzewam, ze bedzie to tez moje ulubione miejsce. Juz nawet myslalam o jesiennych wycieczkach, bo przypuszczam, ze jest tam cudownie.

      Delete
  3. Izuniu, jest!
    Ostatnio z mężem zastanawialiśmy się, jak Wy tam dojeżdzacie? My mamy 80'tkę pod domem. Godzinka z haczykiem i jesteśmy na miejscu. A Wy jak?

    ReplyDelete
    Replies
    1. My rowniez jezdzimy 80-tka, ale zanim sie tam dostaniemy, bierzemy parkway i zjezdzamy na 280 w Orange. Zamiast przejechac most do Pensylwenii na 80-tce i zjechac 209, wzielismy wczesniejszy zjazd i pojechalismy lokalnymi drogami. Droga super. Nam zajmuje to troche wiecej niz 1.5 godziny.
      Wlasnie mialam dzisiaj pojechac z dziecmi, ale pogoda troche mnie odstraszyla i do tego wykrecilam przedwczoraj noge, wiec wycieczke odkladam na nastepny raz.

      Delete