Jak zwykle jestem spóźniona. Został mi tylko tydzień na wyszycie paru listków i tysiąca backstitchy. A następny weekend pozostawiając na oprawę. Materiał na tył mam, murze się rozgladnac za jakimś sznurkiem ozdobnym oi zawieszką.
Zdjęcie jak zwykle byle jakie, bo robione w locie w ciemnym pokoju
KISS SLOWLY, LAUGH LOUDLY, LOVE DEEPLY, FORGIVE QUICKLY, AND THANK GOD EVERYDAY FOR YOUR MANY BLESSINGS.
Friday, March 20, 2015
Monday, March 9, 2015
SPOZNIONE WALENTYNKI
Juz dawno mialam pokazac, co zrobilysmy w tym roku dla dzieci do szkoly na Walentynki, ale jakos sie nie udawalo. Czy wstyd mi? Nie wiem, bo mam jeszcze zalegle kartki bozonarodzeniowe, ale nadal sa w aparacie, wiec moze juz po wielkanocy?
Thursday, March 5, 2015
Subscribe to:
Posts (Atom)