Jak co roku od kilku lat, nie wypiekam zbyt duzo slodkosci, bo sama je potem podjadam, ale udaje nam sie upiec jakies ciasteczka. I w tym roku podpatrzylam u Harapati przepis na pierniczki. Zagnalam obie corki do roboty. Pracowaly bardzo ciezko ( ja potem jeszcze ciezej sprzatajac) poczawszy od rozwalkowywania i skonczywszy na dekorowaniu ciastek nastepnego dnia.
PRZEPIS:
500 gram (g) mąki,
500 gram (g) mąki,
200 g miodu,
200 g cukru kryształu,
125 g margaryny, temperatura pokojowa,
1 jajko,
10 g (pół paczki) przyprawy do pierników.
Miksować margarynę z cukrem aż masa stanie się kremowa i gładka, dodać jajko.
Ugnieść powstałą masę z resztą składników do momentu aż będzie gładka i jednolita. Wyciąć ciastka. Piec około 8 - 12 minut, do momentu aż krawędzie ciastek zaczną się rumienić.
Czesc udekorowanych pierniczkow zawislo na metalowej choince i jak na razie nie ma odwaznych do ich zjedzenia.
Llooka zas wychwalala swoje orzechowe ciasteczka. Bylam bardzo ciekawa jak smakuja, wiec nie pozostalo mi nic innego jak je upiec.
A oto przepis Llooki jej slowami pisane:
talarki orzechowe
Potrzebujemy:- 200 g mąki
- 50 g mielonych orzechów włoskich
- 100g cukru
- szczypta cynamonu
- szczypta kardamonu
- 1 jajko
- 100g zimnego masła
- 150g powidła śliwkowego
- tabliczka czekolady
- ok. 15 orzechów włoskich na wierzch
Miala racje. Ciasteczka sa wysmienite.
O, widzę,że talarki orzechowe bardzo podobne do moich. Były pycha. Pozdrawiam.
ReplyDeletewszystko wyglada bardzo smakowicie:)
ReplyDeletebrawo dla córek!!:)
pierniczków z tego przepisu ile wychodzi, na oko tak? Mam zaległe pierniczenie...
ReplyDeleteUla, szczerze, to tak trudno powiedziec. Dziewczyny same walkowaly i wycinaly. Jedno jest grubsze a inne cienkie jak papierek. pozwolilam im wybrac tylko po dwa ksztalty (dla spokoju)foremek. Mysle, ze takich gwiazdek wyszloby okolo 60-ciu?
ReplyDeleteDla nas wystarczylo.