I sie udalo!!!! Nie wiem co sie ze mna dzieje, ale nie mam sily na wieczorne robotki, a innego czasu na nie juz nie mam. Walczylam ze snem i z zamykajacymi sie oczami i wygralam. Obrazekwraz z wypraniem i wyprasowaniem skonczylam o drugiej nad ranem. Z rana pozostalo mi tylko wlozyc do ramki i zapakowac.
Wedlug relacji mojego dziecka, pani sie bardzo podobal podarek i to mi wystarczy.
I efekt koncowy.......
Świetnie oprawiłaś! Gratuluję ukończenia robótki :)
ReplyDeleterewelacja :)
ReplyDeleteNa pewno się podobał.
ReplyDeletePiękny obrazek!
ReplyDeletekury -dziubdziuś piękne! W oprawie rewelacja!
ReplyDeleteGratuluję tempa!
Przepiękny hafcik, a oprawa rewelacyjna!!!
ReplyDeleteA ja tyyyyyle czasu zastanawiałam się które kury wybrałaś :-)
ReplyDeleteA widzisz kochana, powinnas byla wczesniej tutaj zagladnac.
DeleteJa tez sie dlugo zastanawialam, ktore wybrac. Najbardziej mi przypadly do gustu "pijane kuraki", ale nie byloby to odpowiednie jako prezent od drugoklasisty.
Wcześniej kochana nie wiedziałam, że masz bloga :) Francuskie "pijane" kuraki zaplanowałam na kolejne lato
DeleteThis comment has been removed by the author.
ReplyDelete