Przezylismy!!!!! Osiem dni bez pradu i ogrzewania, ale przezylismy. Pomimo tego, ze huragan przeszedl przez moja miejscowosc, nasza okolica ocalala. Pare ulic dalej wszystkie domy mialy piwnice zalane do polowy woda. Drzewa powywracane na budynki, zalane samochody. U nas pare drzew wyrwalo z korzeniami, ale wszystkie wyladowaly pomiedzy domami.
Te osiem dni bez pradu, byly rowniez po czesci naszym zbawieniem. Dlaczego? Nie bylo TV ani radia i nie mielismy pojecia jak wyglada okolica i jak wyglada wybrzeze. Nie bylo zdjec i okropnych widokow. To co mi ludzie opowiadali, wystarczy w zupelnosci. Jednym slowem jestesmy szczesciarzami!!!
Teraz znowu zapowiadaja zamiec i ciezkie opady sniegu.
Trzymajcie za nas kciuki i miejcie nas w swoich modlitwach.
cieszę się, że mieliście tak dużo szczęścia.
ReplyDeleteWitaj z powrotem:):):)