
Jest to kolejna ksiazka Alboma. Tak jak i w ksiazce "Tuesdays with Morrie", autor opisuje czyjes zycie. Ksiazka zaczyna sie niespotykana prosba 82-cio dwu letniego rabina o napisanie mowy pogrzebowej. Po namysle autor zgadza sie i aby mowa pozegnalna byla wiarygodna postanawia poznac lepiej starca poprzez spotkania w jego domu. W miedzyczasie opisuje rowniez zycie innego "kaplana", czarnoskorego bylego dealera narkotykow.
Przeskakujac pomiedzy dwoma swiatami, chrzesijanskim i zydowskim, bialym i czarnym, biednym i bogatym, autor pokazuje jak ci dwaj tak rozni mezczyzni sa podobni w swojej wierze i prawdzie.
Ksiazka ta, jak to ktos napisal gdzies w internecie, jest ksiazka o celu w zyciu, o utracie i znalezieniu wiary, o boskiej iskierce w kazdym z nas. Jest to historia jednego czlowieka, jak i kazdego z nas.
Polecam ja serdecznie. Tak samo jak "Wtorki z Morriem".
Widzę Izo że blogspot Cię wciągnął bo zwiększyłaś częstość wpisów :D Cieszy mnie to ogromnie!
ReplyDeleteAniu, to chyba przez to, ze jest znacznie latwiejszy w obsludze i przez to, ze znowu zaczelam ogladac TV Polonie, ktora mam wykupiona przez internet. Nie masz pojecia jak mnie wciagneli Czterej Pancerni :-) ktorych ogladam po raz nie wiem sama juz ktory.
ReplyDelete