Jak tylko robi sie cieplo, wraz z sasiadka i dziecmi idziemy na wieczorny spacer. Czasami bywa on dluzszy badz krotszy. Wloczymy sie po chodnikach naszego osiedla. I tak wlasnie bylo i dzisiaj. Pogoda byla fajna na spacerowanie. Wiosna u nas w pelni, a co sie z tym wiaze...... wszystko budzi sie do zycia. Ku naszemu zaskoczeniu, moje dziecko znalazlo gniazdo krolikow z trzema malymi. Ale byly slodkie. Po naszym osiedlu tych malych futrzakow jest zatrzesienie, ale jeszcze nigdy nie widzilam, aby samica zrobila gniazdona trawniku i do tego blisko chodnika.
Rzeczywiście ciekawe znalezisko. U nas niestety nie ma królików kicających swobodnie. Trudno mi sobie wyobrazić je na swobodzie. Pozdrawiam.
ReplyDeleteA u nas tego lata od groma. Sprobuj posadzic sobie jakas roslinke kolo domu. Jesienia kupilam 4 doniczki kwitnacych chryzantem, wsadzilam roslinki w ziemie i po tygodniu nie bylo juz zadnego kwiatka a po dwoch to i nawet nie znalazlam listka. Zostaly tylko same patyki.
ReplyDeleteThis comment has been removed by the author.
ReplyDeleteKróliczki w gnieździe wyglądają tak słodko, ale z tego co piszesz to straszne szkodniki, nie chciałabym, żeby u nas biegały po ulicach i niszczyły rośliny w ogrodzie. Czy króliki dają żyć jakimkolwiek roślinom oprócz trawy?
ReplyDeleteU nas też wiosna w pełni.
Oj Asiu, kroliki i wiewiorki to gorzej niz przeklenstwo. Moje dzieci posadzily melona i arbuza, ale nie wiem czy cos z tego bedzie, wiewiory przeryly mi cala grzadke.
ReplyDelete