Poniewaz ostatnio nie za czesto mialam czas za zabawe z komputerem i wstawianie postow. A teraz nadrabiam zaleglosci.
Zaczne najpierw od SAL-u Swiatecznego 2011.
Na razie zostanie tak jak jest, bo trzeba nadrobic inne zaleglosci, o ktorych bedzie innym razem.
Kolejne dwa SAL-e sa ze stron francuskich.
Pierwszy jest u Manue. Sklada sie z trzech czesci. Pierwsza musi byc skonczona do 15 listopada.
Oj malo, malo tego czasu. A zeby bylo jeszcze jego mniej zapisalam sie do szkoly. To tylko jeden wieczor w tygodniu, ale nauki mam wyjatkowo duzo. Trudno. Jakos wytrzymam. Jeszcze tylko 5 tygodni.
o ile pięknych krzyżyków już jest!!!
ReplyDeleteja tylko w jeden SAL się bawię, ale jakoś czasu ciągle mało!!!
Oj malo, malo tego czasu. A zeby bylo jeszcze jego mniej zapisalam sie do szkoly. To tylko jeden wieczor w tygodniu, ale nauki mam wyjatkowo duzo. Trudno. Jakos wytrzymam. Jeszcze tylko 5 tygodni.
ReplyDelete