Wednesday, March 16, 2011

VERVACO 80-013 I OBIECANY SZAL

No i udalo sie! Skonczylam oba obrazki w terminie jaki sobie wyznaczylam - 15 marzec!!! Ach jak dobrze! Nie sadzilam, ze mi sie uda. Pewnie juz wczesniej wspomnialam, ze jeszcze nigdy nie dlubalam dwoch takich samych obrazkow i to do tego pod rzad. Nie bylo nawet tak zle!
A oto efekt, powiedzmy, koncowy drugiego obrazka:
I aby ktos przez przypadek nie pomyslal, ze wstawiam po raz drugi ten sam obrazek, wstawiam rowniez blizniaczki razem
No i co? Czyz nie sa do siebie podobne?.......
Moze w tym tygodniu uda mi sie wyszyc imiona i date. I wtedy pozostanie juz tylko pranie i rameczka. Ale zanim to nastapi musze sie pochwalic, ze zaczelam szal dla mojej corki. No coz trzy razy juz prulam. Wzor znalazlam w ksiazce, ktora pozyczylam z biblioteki  "Victorian Lace Today" Jane Sowerby.
I oto poczatki

Szal w ksiazce jest czarny, a moj bedzie bialy. Co prawda, to do bialosci wloczce daleko, ale nie udalo mi sie  znalezc snieznobialej. Trudno sie mowi i drutkuje dalej.

No comments:

Post a Comment