Przegladajac dzisiaj niektore blogi, popadlam w kompleksy. Pomimo, ze moj termin robotkowy mnie goni, jakos nie moge sie zmobilizowac. A tu prosze!!!!! Dziewczyny czy wy nic innego nie macie do roboty? Ale z drugiej strony, to ciesze sie, ze tyle ciekawych roznosci znalazlam dzisiaj na blogach. Mialam niezla odskocznie od codziennosci.
Ale wracajac do mojej robotki. Zostalo mi jeszcze tylko poltorej tygodnia, a w tej chwili mam tylko tyle:
Po uzyciu ciemnego koloru, jakos nie za bardzo mi sie podoba. Wydaje mi sie on troche za ciemny. Mam nadzieje, ze nie bedzie tego widac za mocno w koncowym efekcie. Mialam juz zamiar pruc i zastanowic sie co dalej z tym fantem zrobic, ale na razie niech tak zostanie jak jest. Mozna przeciez to w kazdej chwili wypruc. A moze nie bedzie zle wygladac?
Ide wyszywac. Milej nocy.....

iam czytac ksiazki. Gdy juz zaczne nie moge sie oderwac i wszystkie moje obowiazki staja sie tortura dla mnie. Z braku czasu i latwego dostepu do polskich ksiazek, troche sie zaniedbalam z czytaniem. Pewnie, ze mam pod dostatkiem angielskojezycznych, ale to nie to samo. Dzieki chomikowi, zaopatrzylam sie w tysiace ksiazek i moge juz odlatywac w kraine czytania. No moze nie tak doslownie, bo dzieci, dom, robotki i inne obowiazki.....