Probowalam znalezc wszystkie robotki, ktore zrobilam z tamtym roku, ale nie udalo mi sie. Pomiedzy jednym projektem a drugim, robie cos na cele charytatywne. Z regoly sa to czapki albo chusty. Dlaczego? Bo przy nich nie musze zbytnio myslec. Przy nich sie odprezam. Wykorzystuje wszystkie resztki wloczek jakie mam.
W wiekszosci moich charytatywnych robotek idzie w swiat bez uwiecznienia i liczenia. Mam tylko nadzieje, ze komus sie przyda i bedzie zadowolony.
A to szal na szydelku robiony wzorek krokodylim. Jedno wiem, wloczka byla stanowczo za gruba na ten wzor. Chusta jest bardzo ciezka, ale tez i ciepla. Nauczylam sie wzoru, ale nie wiem czy jeszcze raz go uzyje.
No comments:
Post a Comment