Jak zwykle jestem spóźniona. Został mi tylko tydzień na wyszycie paru listków i tysiąca backstitchy. A następny weekend pozostawiając na oprawę. Materiał na tył mam, murze się rozgladnac za jakimś sznurkiem ozdobnym oi zawieszką.
Zdjęcie jak zwykle byle jakie, bo robione w locie w ciemnym pokoju
obrazek znany, za to napis przepiękny! Dobrze będzie!
ReplyDeletePozdrawiam cieplutko z zasypanego śniegiem Elmwood Park