Witajcie ponownie. Nie mam nic ciekawego do zaofiarowania, oprocz kolejnego Salu. Tym razem zostal on zorganizowany przez janick.
Mialam juz skonczyc z tymi zabawami, ale to okazuje sie silniejsze ode mnie. No coz moze kiedys wykorzystam te wszystkie haftowanki na dobre cele. Na razie nie przestaje.....
No comments:
Post a Comment