Thursday, October 21, 2010

SAL BOZONARODZENIOWY

Czekalam i czekalam az Ania oglosi nowy SAL Swiateczny 2010, ale nie moglam sie doczekac. W miedzyczasie znalazlam maly, slodki SAL u LiliRose. Moj francuski jest tak wspanialy jak angielski przed przyjazdem do Stanow, czyli totalne zero. Ale udalo mi sie zapisac. Jak? Nie pytajcie. Co prawda przez brak znajomosci jezyka, popelnilam kilka pomylek, ale mysle, ze w ten sposob moje xxx beda wlasnie moje.

Nie jest to arcydzielo, ale ostatnimi czasy podobaja mi sie francuskie miniaturki i samplerki.
Jako tlo wykorzystalam kanwe, ktora sama farbowolam. Herbata albo kawa? Sama juz nie pamietam. Jednak dzieki tym plamom, moj obrazek nabral wygladu "starocia", co mi sie bardzo podoba.
Prawdopodobnie juz zabraknie mi czasu na Sal Ani, gdyz zaczelam wyszywac prezenciki bozonarodzeniowe. Naliczylam ich ponad 30. Troche duzo. Znajac siebie naklepie czekoladowych choinek i tak sie skonczy moja wena tworcza.


5 comments:

  1. Iza! Zaglądam do Ciebie od czasu do czasu :) Cieszę się, że i Ty bywasz u mnie :)
    Ściskam Cię mocno!

    ReplyDelete
  2. A adresik mój zna? A pisać maile po polsku umi? No to czemu tak czekała i czekała zamiast napisać? Teraz wyszywałaby z nami. Hej!

    A tak będziesz Słońce Nasze zza Wody wyszywać po francusku. Za karę ;)

    A tak całkiem poważnie to ja bardzo się cieszę że pracujesz nad kolejną pracą i trzymam kciuki abyś ją skończyła :)

    ReplyDelete
  3. Aniu, ano pisac to ja nie zapomniec. Ale czasami chciec nowa jezyka sie uczyc. A pisac to ja jusci pisala. Pod pierwszym postem zreszta i to dawno, dawno temu. Powiem ci szczerze, ze marzyl mi sie obrazek narzucony przez kogos, co bardziej by mnie zmobilizowalo do wyszywania jednej rzeczy, a nie rozpoczynania tysiaca w tym samym momencie.
    Mam nadzieje, ze na wielkanoc, znajdziesz jakis fajny wzorek i bedziesz nas "zmszala" do systematycznego wyszywania.
    Co mi sie podoba u tej francuski, ze wystawia co tydzien maly fragment wzoru i w ten sposob kazdy jest jakby przymuszony do wyszywania.
    Aniu, ale dostep do stronki mam nadzieje dostane, by oczeta cieszyc?
    A teraz ide wyszywac swoje chionki poki mego szefa nie ma jeszcze w pracy.

    ReplyDelete
  4. Izula, dostęp do stronki poleciał do Cię :)Pokaż te choinki :)

    ReplyDelete
  5. Aniu, dziekuje serdecznie. Dostalam zaproszenie i sie juz wprosilam na bloga. Dzisiaj wieczorem postaram sie pokazac co nakrecilam.

    ReplyDelete