Jakis czas temu, Kasia dostala caly zestaw do qullingu. Zaangazowalysmy moja czterolatke. Nie moglam uwierzyc, ze Karolinie tak przypadnie do gustu zwijanie papierkow i naklejanie na kartke. To bylo niesamowite doswiadczenie. Siedzialam jak zauroczona i gapilam sie na jej male raczki. A to juz jest efekt karolinkowej pracy.
To naprawde dzielo mojej 4-rolatki. Sama zrobila platki i listki. Sama wszystko przyklejala. jedyna rzecza jaka jej pomoglam, bylo naklejenie lodyzek. Jestem z niej bardzo dumna.
A teraz moje leniuchy....kolejne czesci mojej TIAS-owej zabawy.
Skoro w koncu udalo mi sie uzupelnic braki, moge pojsc spac. Poniewaz pogoda nie za bardzo nam dopisuje, nie wiadomo co bedzie jutro rano. To jest wlasnie zimowy problem amerykanskich rodzicow i szkol. Poniewaz dzieci dojezdzaja autobusami, kazde, nawet najmniejsze opady sniegu, paralizuja wszystko. Autobusy nie jezdza, wiec szkoly sa rowniez pozamykane. W najlepszym przypadku, szkoly sa otwierane z godzinnym czy dwugodzinnym opoznieniem. Dla mnie najgorsza jest niewiedza. Pierwsza rzecza jaka musze zrobic w takie zimowe ranki, jest dzwonienie do Kasi szkoly, aby dowiedziec sie jaka jest sytuacja. O ktorej, jesli wogole, idzie ona do szkoly. Potem musze zadzwonic do swojej pracy, sprawdzic jaka decyzje podjela moja pani dyrektor.
Zyczcie mi wiec powodzenia. Wolalabym zostac jutro w domu.
Ale zdolniacha z tej Twojej córki.
ReplyDeleteJa też już chcę wiosny i chociaż trochę słoneczka. Z robótkami , jak na okres zimowy też krucho. Pozdrawiam serdecznie i oby do wiosny.
Karolinka ma bardzo zdolne ręce. Naprawde wyroznia sie jej praca. Mam akurat skale porownawcza. Cos niesamowitego!
ReplyDeleteCo do sniegu - faktycznie macie niezla jazde. Tylko czy aby twoja dyrektor idzie na reke?
Niestety, szkola mojego dziecka jest zamknieta, a moja nie. Wiec strajkuje i nie poszlam do pracy. Zamierzam pojechac do sklepu z robotkami i....moze posprzatac w domu?
ReplyDeleteCo do Karoliny, to sama jestem bardzo zaskoczona. Z regoly jej prace byly bardzo dzieciece, jednokolorowe jak gdyby nie bylo kolorowych kredek w domu i poza tym wszystkie prace, ktore zaczela sa nie dokonczone.
Izabelko, informację podrzuć koniecznie. Obecnie wybór mam raczej lichy - A.C.Moor i Michaels. A w okolice 5 Alei wciąż mi nie po drodze.
ReplyDeleteMoja Kataśka drugi dzień ma postojowe. Informacje otrzymujemy telefonicznie, wieczorem dnia poprzedzającego lub już o 6 rano wiadomość nagrywa się na sekretarce. I oczywiście strona internetowa wielgachną czerwienia informuje na szkolnej stronie. To duże ułatwienie.
serdeczności
ps. świstak nie zobaczył swojego cienia, oj, będzie się działo latem...
prace córci śliczne i dopracowane!
ReplyDelete