Wednesday, December 29, 2010

PO SWIATECZNEJ ZAWIERUSZE

Oj, ale mielismy piekna niedziele! Zaczelo sie tak niewinnie. Pare platkow spadlo z nieba, wiec niczego nie podejrzewajac pojechalismy na zakupy do centrum handlowego "parenascie?" kilometrow od domu. Nie macie pojecia jak szybko uciekalismy do domu. Ja niezwyczajna do jazdy samochodem w takich warunkach, mialam zacisniete race na kierownicy az do bialosci (w Polsce byly autobusy, a tutaj z regoly nie ma sniegu). W ciagu polowy dnia i pol nocy napadalo sporo sniegu. Dobrze, ze mam wolne!!!
Widok z okna na parking
Widok na balkon 
 Dzieki tej zawierusze, skonczylam komplecik zimowy dla Kasi

 A tak wyglada w zblizeniu....

Monday, December 27, 2010

POSWIATECZNE PORZADKI

Zawirowanie przedswiateczne u mnie w tym roku zaczelo sie jekis dwa tygodnie przed Swietem Dziekczynienia.  W pracy mielismy impreze swiateczna i mialam przygotowac jedno danie i 12 czekoladowych choinek o czym juz pisalam.
Czekolada lala sie strumieniami. Przerobilam ponad 23kg czekolady na 50 lizakow i 39 choinek

i zeby tego nie bylo przypadkiem za malo ponad 120 cukierkow 
Do tego doszly choinki na prezenty, ktore juz (poczatki) pokazywalam. Pialam o nich przed chwila na blogu Sal-owym, wiec nie bede sie powtarzac tylko wstawie zdjecia.
Jeszcze jako dodatek dekoracyjny mego domu
 i zapakowane
i kazde z osobna











W tzw. miedzyczasie musialam zrobic uszy baranka dla mojego dziecka na szkolne przedstawienie. Probowalam znalezc cos w sklepach, ale wszyscy na mnie sie patrzyli jak na wariata, o przeciez nie jest to Wielkanoc. Nie mialam innego wyjscia jak zabrac sie za nie sama. I oto efekt mojej pracy.
Z przodu
i z tylu 
Wydaje mi sie, ze wyszly troche za duze. Rychlo w czas, jak to mowi moja babcia, zorientowalam sie w ich rozmiarze.
Byla tez i bizuteria, ale nie wiem czy moge pokazac swoje zdjecia. Nadal nie nauczylam sie ich pstrykac, ale co tam....Mam nadzieje, ze mi wybaczycie jakosc zdjec.
Kilka par na "zbiorowym zdjeciu"
Dla mojej siostry, o czym ona nawet nie wie

dla Karolinki
Prezent urodzinowy dla corki mojej kolezanki, Diany




Jeszcze mi zostal do pokazania niedokonczony SAL francuski i komplet dla Kasi robiony na drutach, ale to juz jutro....






Friday, December 24, 2010

WESOLYCH SWIAT


Aby Święta były wyjątkowymi dniami w roku,
by choinka w każdych oczach zalśniła blaskiem,
By kolacja wigilijna wniosła w serca spokój
a radość pojawiała się z każdym nowym brzaskiem.
By prezenty ucieszyły każde smutne oczy,
by spokojna przerwa ukoiła złość
By Sylwester zapewnił szampańską zabawę,
a kolędowych śpiewów nie było dość!

Tego Wam wszystkim z calego serca 
zyczy
Iza

Thursday, December 9, 2010

CZEKOLADY CIAG DALSZY

 Jakos nie moge opedzic sie od czekolady. Nie chce mi sie juz nawet myslec ile mam jeszcze do zrobienia a czasu jakos coraz mniej. Dla mojego dziecka do obu szkol zrobilam lizaki. W sumie wyszlo mi 50.
Siedem choinek zrobilam na zamowienie kolezanki.
A ta byla prezentem dla pani domu, ktora zorganizowala spotkanie z Mikolajem w ostatnia sobote

Tuesday, December 7, 2010

PARAPETOWKA

Dwa tygodnie temu moje 8-letnie dziecie zostalo zaproszone na parapetowke do kolezanki, ktora z rodzicami przeniosla sie do innego miasta i innej szkoly. Dziecie bylo zachwycone, ja troche mniej, ale co tam niech sie bawi poki moze. Ale wiadomo z pustymi rekami nie wypada isc z wizyta, ale rowniez nie wolno przesadzac, wiec moje dziecie przygotowalo karteczke:

do tego zrobila brazoletke przyjazni, a mamusia pomogla zrobic kolczyki
i do tego wszystkiego ciasteczka - myszki

A tutaj na zyczenie Kankanki mozna znalezc przepis.